Pułapki czyhające na osoby pragnące nabyć nieruchomość w Hiszpanii
Hiszpania to kraj typowo turystyczny ze słoneczną pogodą i uśmiechniętymi mieszkańcami. Nie dziwi zatem fakt, że coraz więcej Polaków decyduje się na kupienie tam nieruchomości w postaci domu bądź apartamentu (zazwyczaj z rynku wtórnego). Ceny takich obiektów kształtują się w granicach 40 – 200 tys. euro, więc nie są nadmiernie wygórowane. Oczywiście ostateczna kwota zależy w ogromnej mierze od metrażu, jakości wyposażenia i regionu.
Omijajmy wielkie aglomeracje
Jeśli interesują nas nieruchomości w Hiszpanii, to powinniśmy przede wszystkim zainteresować się domami i apartamentami położonymi na wybrzeżu Costa Blanca (region Walencji). To prawdziwy raj dla inwestorów zagranicznych – ze względu na łagodny klimat śródziemnomorski, wyjątkowo czyste plaże, a przede wszystkim atrakcyjne ceny obiektów mieszkalnych. Najlepiej szukać ich w takich miejscowościach, jak choćby Alicante, Murcja, Elche, Orihuela, San Javier czy Terravieja. Zaleca się natomiast omijanie głównych miast i typowo turystycznych kurortów, ponieważ jest tam zdecydowanie najdrożej. Poza tym wzmożony ruch nie sprzyja swobodnemu wypoczynkowi. Dodajmy, że Hiszpania to kraj bardzo bezpieczny, a także posiadający przejrzystą politykę prawną oraz podatkową.
Weryfikacja każdego aspektu to klucz do sukcesu
Nieruchomości w Hiszpanii są łatwo dostępne dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej. Przy zakupie wystarczy dysponować kilkoma dokumentami – dowodem osobistym poświadczającym tożsamość, numerem identyfikacji podatkowej NIE (niezbędnym do czynności o charakterze fizyczno-prawnym), kontem w miejscowym banku, wyciągiem z Biura Informacji Kredytowej i opcjonalnie rocznym rozliczeniem podatkowym. Optymalnym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług profesjonalnego doradcy, który suchą stopą przeprowadzi nas przez poszczególne etapy. Pamiętajmy o tym, że według tamtejszych przepisów zawarcie umowy przedwstępnej jest wiążące i obliguje nas do sfinalizowania transakcji nawet bez aktu notarialnego. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy i ponosi później konsekwencje zbyt pochopnych działań (np. traci zaliczkę w wysokości 4-6 tysięcy euro). Należy też koniecznie sprawdzić nieruchomość pod kątem pozwolenia na użytkowanie. Stanowi to podstawę do otrzymania przyłącza wodnego i energetycznego. Oto pozostałe niezwykle ważne kwestie:
- zweryfikowanie potencjalnych zaległości w stosunku do miasta,
- zapoznanie się z planem zagospodarowania przestrzennego (ruchliwa droga lub centrum handlowe wybudowane obok domu może nam zakłócić normalne funkcjonowanie),
- rzetelna analiza statutu wspólnoty mieszkaniowej.